Rano pojechaliśmy autokarem na opony. Było zjazdowe szaleństwo. Och!!!Góra!. Była bardzo śliska. Szybko się jechało. To było super ekstra! Na ogrzanie było spotkanie przyjacielskie w kawiarni przy pysznym deserku. Po południu wylecieliśmy w kosmos razem z Jetsonami. zrobiliśmy kosmiczne uszy. A wieczorem kosmiczne disco, kosmiczny taniec you can dance!!! Dzień kosmiczny extra super! Na zdjęciach zobaczycie też nasz "kosmiczny" budynek w którym mieszkamy i nasze dzisiejsze jedzenie z kosmosu.
Autor: Daniel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz